Odbywające się cyklicznie od wielu lat targi Baselworld 2017 rozpoczęły się oficjalnie wczoraj i będą trwały do 30 marca. Obok genewskiego SIHH (Salon International de la Haute Horlogerie Genève) to jedno z największych oraz najbardziej prestiżowy wydarzeń w branży zegarkowej, znane nie tylko w Europie, ale także na całym świecie. Zapewne o targach słyszał każdy miłośnik zegarków, nawet osoby początkujące i stawiające pierwsze kroki w fascynującym świecie czasomierzy. Natomiast dla wielu zegarkomaniaków jest to wielkie, doroczne święto i okazja, aby w jednym miejscu zobaczyć oraz móc obcować z setkami zegarków przeróżnych marek z całego świata, od tych przystępnych cenowo, po zegarki manufaktury Patek Philippe.
Jako wieloletni pasjonat zegarmistrzostwa, a także właściciel oraz redaktor portalu Zegarki i Pasja od prawie dwóch lat, często spotykałem się z opiniami, iż targi Baselworld to miejsce, który każdy fan zegarków musi odwiedzić przynajmniej raz w życiu - to jak podróż do zegarkowej Mekki.
Ponieważ uczestnictwo w targach oraz możliwość zobaczenie tego wydarzenia na własne oczy było jednym z moich około zegarkowych marzeń, postanowiłem zrealizować je w tym roku. Dziś właśnie miałem przyjemność cały dzień poznawać, podziwiać i doświadczać tego, o czym wcześniej tylko słyszałem…
wrażenia są naprawdę piorunujące!
Targi mieszczą się w dwóch dużych halach oraz pomniejszych, okolicznych lokalizacjach.
W trakcie dzisiejszego dnia, przez prawie 8 godzin, udało mi się zobaczyć – i to dosłownie tylko zobaczyć, niejednokrotnie nawet bez wejścia do środka! – pawilony usytuowane na parterze oraz 1 poziomie hali nr 1. Samo przejście i wykonanie zdjęć, oraz oczywiście odbyte w pomiędzy czasie spotkania, zajęły mi tyle czasu, iż nie zdążyłem już nawet zajrzeć do wielu z pawilonów, które udało mi się sfotografować lub do których dotarłem…
Po dzisiejszym, pierwszym dniu wiem już, że nie bez przyczyny targi trwają tydzień.
Aby faktycznie móc dobrze zapoznać się z ofertą całych targów, zwiedzić każdy ich zakątek, zobaczyć każde stoisko prezentujących się tam marek zegarkowych, a także jubilerskich, i zajrzeć na poszczególne pawilony choć na kilka minut, potrzeba co najmniej 2-3 dni. Sądzę, że to minimum, i wcale nie mam pewności, czy osoba zwiedzająca będzie miała po tych 2-3 dniach uczucie, że widziała „wszystko”.
Jakie są moje pierwsze wrażenia po pierwszym dniu udziału w tym niezwykłym wydarzeniu?
Jestem nieco zmęczony pokonanymi kilometrami, których podczas targów przejdziemy naprawdę sporo, ale zdecydowanie zafascynowany i szczęśliwy!
Tu nie jest niczym dziwnym, iż na jednym ze stoisk można zobaczyć Ferrari, na innym ogromny basen z meduzami, a idąc kawałek dalej możemy obserwować potężnych rozmiarów mechanizm, którego elementy poruszają się…
Ponieważ nie jest łatwo poprzez słowa oddać atmosferę tego miejsca, a jedno zdjęcie mówi więcej niż 1000 słów, zamieszczam poniżej serię wybranych zdjęć, które - mam nadzieję – choć odrobinę oddadzą klimat targów i będą stanowić potwierdzenie moich słów:
Baselworld to naprawdę niezwykłe wydarzenie, to mogę śmiało stwierdzić już po dzisiejszym dniu. Świetnie zorganizowane, doskonale skoordynowane, robiące ogromne wrażenie i dające naprawdę gigantyczną dawkę zegarkowej adrenaliny przedsięwzięcie.
Momentami wielość kolorów i banerów oraz wielkość stoisk może przyprawić o zawrót głowy. Wiele prestiżowych marek posiada bardzo duże, dwupiętrowe stoiska, co potęguje wrażenie ich wielkości i świetności, a przy okazji tworzy niesamowite wrażenie.
Moje skojarzenia w trakcie zwiedzania kolejnych części targów momentami kierowały się ku specyficznej, acz bardzo pozytywnej atmosferze jaka panuje w Las Vegas – gra świateł i barw, gwar, śmiech, radość, a także wszechogarniające poczucie przepychu i prestiżu oraz atrakcji przyciągających naszą uwagę.
Czujemy się przez chwilę jak gdybyśmy znaleźli się w centrum świata - jakby cały zegarkowy świat był dokładnie "tu i teraz", w jednym miejscu, w tym samym czasie.
Powyższe zdjęcia to zaledwie niewielka część z pośród prawie 300, które wykonałem dzisiejszego dnia. To także oczywiście niewielka część pawilonów i stoisk, które można zobaczyć. Jutro oraz pojutrze czekam mnie dalsze odkrywanie kolejnych stoisk, do których dziś nawet nie zdążyłem już dotrzeć…
Pozostałe zdjęcia będziemy sukcesywnie wykorzystywać w publikacjach pojawiających się na przestrzeni kolejnych tygodni i miesięcy na portalu Zegarki i Pasja, aby wzbogacić przekaz o „autentyczne” zdjęcia opisywanych zegarków.
Jedno natomiast po dzisiejszym dniu mogę stwierdzić z całą stanowczością – targi Baselworld to bezdyskusyjnie jedno z miejsc, które faktycznie każdy miłośnik zegarków powinien odwiedzić choć raz z życiu.
Doświadczyć tych emocji, zobaczyć osobiście imponujące rozmiary i rozmach tego wydarzenia – a równocześnie skorzystać z niecodziennej okazji do podziwiania i obcowania z pięknymi, często niedostępnymi w Polsce modeli zegarków niemalże wszystkich liczących się na świecie marek, od tych relatywnie przystępnych cenowo, po czasomierze najlepszych manufaktur, a także małych niezależnych firm zegarmistrzowskich.
To po prostu Must See!
Tegoroczne targi to moja pierwsza przygoda z Baselworld, ale z pewnością nie ostatnia!
Ci z Was, którzy mieli okazję już być na targach zapewne potwierdzą moje odczucia i dla nich niniejszy artykuł będzie sentymentalną podróżą. Dla osób, które nie miały jeszcze okazji uczestniczyć w tym wydarzeniu, mam nadzieję, iż artykuł ten oraz fotorelacja okaże się na tyle inspirująca, iż zdecydują się na podróż do Bazylei w przyszłym roku.
Więcej informacji o targach – tutaj.
Maciej Kopyto
Zegarki i Pasja
23:07 24.03.2017Wiedza
BASELWORLD 2017 – fotoimpresje i wrażenia z pierwszego uczestnictwa w targach!
REKLAMA
Dziesięć kultowych modeli OMEGA Seamaster
Każdy zegarek nosi w sobie swoją historię. W przypadku serii OMEGA Seamaster to opowieść o pionierskiej wyprawie na nieodkryte morza technologicznej rewolucji, która przy ...
Muzeum Zegarów - historia Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych Januszkiewicza w Warszawie
Cechowe Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych wywodzi się z lat sześćdziesiątych poprzedniego wieku, a od początku lat siedemdziesiątych zlokalizowane jest na ulic ...
Rok przestępny: 1 dzień, raz na 4 lata. Kto wymyślił lata przestępne i po co?
Mawiają, że szczęśliwi czasu nie liczą. Jest w tym ziarno prawdy, ponieważ odkąd nauczyliśmy się mierzyć czas, to zaczęliśmy się… spóźniać. Niezupełnie o to chodzi, jedna ...
Prezentujemy: Rado Captain Cook High-Tech Ceramic Skeleton (zdjęcia live)
Szwajcarska firma Rado ponownie wprowadzając na rynek zegarek Captain Cook, czyli nurkowy model bazujący na archiwalnym zegarku tej marki, przysłowiowo trafiła w dziesiąt ...
Seiko Presage Kintaro Hattori Limited Edition. Z okazji 100-lecia marki Seiko!
Firma Seiko ma bardzo bogatą historię, którą przez wiele lat nieszczególnie się chwaliło. Od niedawna to się zmienia, a marka podąża wyraźnie innym kursem, który przynosi ...
Perrelet LAB Peripheral 3-Hands i Dual Time Emerald Green. Gra w zielone (i niebieskie)
Użytkownicy samochodów dzielą się na 2 obozy: fani automatycznych skrzyń biegów oraz zwolennicy ręcznej zmiany przełożeń. W tych obozach są też różne frakcje, od zwolenni ...
Aukcja Zegarki i Pasja dla WOŚP 2024 z fenomenalnym wynikiem!
Nasz serwis internetowy „Zegarki i Pasja” w 2024 roku obchodzi 10. urodziny. Jako wstęp do świętowania tego jubileuszu, rok zaczęliśmy od… wsparcia Wielkiej Orkiestry Świ ...
Rolex, największy wygrany branży zegarkowej 2023. Rekordowy rok + „Rolexowy klip”
Dla wielu branż ostatnie lata nie są łatwe. Kryzys nie ominął również rynku zegarkowego, chociaż trzeba podkreślić, że nie cała branża miała problemy. Segment luksusowy w ...
Zegarki i biżuteria ratują wynik finansowy grupy VRG, właściciela W.Kruk
Grupa VRG w 2023 r. wypracowała 101,7 mln zł zysku, wobec 92,9 mln zł zysku w roku 2022. Wyniki grupy uratowała marka W.Kruk, sprzedająca m.in. luksusowe zegarki. Druga - ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...
Recenzja: Aviator Swiss Made Airacobra GMT
Zegarki typu "flieger" to wzór czytelności, forma podporządkowana funkcji, kontrast i duże cyfry, wszystko dla zapewnienia łatwości odczytu czasu, zarówno w dzień jak i w ...
Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Perpetual Calendar. Odświeżona i poszerza kolekcja 2024
Wzbudzająca zachwyt kolekcja zegarków o nazwie “Master Ultra Thin”, będąca odzwierciedleniem klasycznego i skomplikowanego zegarmistrzostwa od manufaktury Jaeger-LeCoultr ...